Książki dla dzieci vs. bajki animowane?>

O pozytywnym wpływie, jaki mają książki dla dzieci na rozwój wiemy wszyscy. Wielu rodziców mylnie przyjmuje, że tak samo oddziałują bajki animowane. Niestety, to nie jest takie proste, a historia przeczytana samodzielnie lub przez rodzica nie jest tym samym, co historia przedstawiona na ekranie.


Oczywiście istnieje wiele książek dla dzieci, które zostały zekranizowane. Teoretycznie niosą więc ten sam przekaz. I choć jest to prawda, inaczej odbieramy to, co widzimy na ekranie a inaczej to, co podpowiada nam nasza wyobraźnia. Zdecydowanie czym innym jest zobaczenie, jak Mufasa spada ze skarpy (choć ta scena nawet w dorosłych wywołuje silne emocje) a czym innym wczucie się w małego Simbę, który właśnie stracił ojca.


Ponadto, zdecydowanie silniej przywiązujemy się do bohaterów znanych nam z kart powieści. Być może wynika to z faktu, że spędzamy z nimi więcej czasu, a może po prostu nasza wyobraźnia podpowiada nam kogoś, kogo łatwiej polubić. W każdym razie sposób odczuwania emocji, współczucia, empatii jest zupełnie inny podczas czytania i inny podczas oglądania.


Rzecz jasna, nie chcemy powiedzieć przez to, że bajki animowane to coś złego i nieprzydatnego, bo tak nie jest. Nie sposób jednak zastąpić animacjami książek dla dzieci, dlatego zachęcamy do czytania. Naprawdę może to być doskonała zabawa.
Tags: